Hodowcy prezentowali swoje konie
9 lipca w parku w Parcicach (gm. Czastary) odbyła się już po raz 4 Powiatowa Wystawa Koni. W trakcie imprezy odbyły się pokazy koni w stępie i w kłusie, pokazy w zaprzęgach, przeprowadzono konkurencje jeździeckie oraz wybrano najlepszego konia wystawy. W trakcie wystawy pokaz umiejętności kawaleryjskich zaprezentowali jeźdźcy zrzeszeni w Stowarzyszeniu 19-tego Pułku Ułanów Wołyńskich im. Edmunda Różyckiego w Opolu.
9 lipca wielu mieszkańców powiatu wieruszowskiego, wieluńskiego i ościennych miejscowości przybyło do Parcic na IV Powiatową Wystawę Koni. Wśród nich był także Poseł na Sejm RP, członek Sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi Wojciech Szczęsny – Zarzycki.
Zawsze przy Polaku był koń, służył mu do pracy ale i do obrony Rzeczypospolitej. Dzisiejsze czasy nie wymagają takiego działania, ale konie dodają człowiekowi urody – mówił Poseł Zarzycki życząc jednocześnie dobrych wrażeń podczas prezentacji. Współorganizatora imprezy tj. Samorząd Powiatu Wieruszowskiego reprezentował wicestarosta Mirosław Urbaś. Teren pałacowo – parkowy w Parcicach tego dnia zapełnił się miłośnikami i hodowcami koni, a ci z kolei prezentowali te dumne zwierzęta. Uroczystego otwarcia wystawy, w której prezentowali konie hodowcy z powiatu wieruszowskiego i wieluńskiego dokonał Prezes Terenowego Koła Hodowców Koni Wieruszów Roman Sawicki, a imprezę prowadzili przedstawicie Okręgowego Związku Hodowców Koni w Łodzi – współorganizatora wystawy. Hodowcy zaprezentowali 23 konie i 5 zaprzęgów. Prezentacja odbywała się w stępie i w kłusie, w zaprzęgach oraz pod siodłem. Wszystkie konie zostały uhonorowane i wszyscy hodowcy otrzymali puchary. IV Powiatową Wystawę Koni uświetnił znakomity pokaz umiejętności kawaleryjskich, który zaprezentowali jeźdźcy zrzeszeni w Stowarzyszeniu 19-tego Pułku Ułanów Wołyńskich im. Edmunda Różyckiego w Opolu. Zwłaszcza wzbudził on entuzjazm u kombatantów z terenu wieruszowskiego. Wystawie koni hodowlanych w Parcicach towarzyszyły stoiska z wyrobami rymarskimi, z kwiatami, gastronomiczne i inne. Oczywiście można było przejechać się bryczką i na kucykach. Impreza wzbudziła ogromne zainteresowanie, a pogoda tym razem wspaniale dopisała.
Anna Świegot
Foto:
Henryk Matusiak
Jerzy Przybył
Wersja elektroniczna gazety
