Szanowna redakcjo
Przeczytałem artykuł „Spotkania naukowców w mieście nad Prosną” i – w pojęciu organizatorów – powinienem być zaszczycony, że tak zacne grono odwiedziło nasze miasto.
Niestety, nie odczułem tego entuzjazmu. Z informacji tej bowiem wynika, że oczekiwana monografia może być dziełem wielotomowym, gdyż – tak to wywnioskowałem – Prosna stanowić może jeden tom.
To ile tych tomów?
Czy więc będzie to wydawnictwo dostępne dla przeciętnego Kowalskiego i to zarówno pod względem cenowym, jak i językowym? (tytuły referatów już porażają swoją naukowością).
Czy to spotkanie tylu mądrych ludzi było konieczne dla dobra monografii, skoro tak to wynika z artykułu – jest redaktor naukowy pierwszego tomu prof. dr hab. S. Żurek?
Ile to kosztowało w sytuacji, kiedy Gmina nie ma pieniędzy na nic.
Mnie – a może większości mieszkańców- ucieszyłoby spotkanie grona mądrych ludzi z tematu Prosna, którzy mieliby możliwość spowodować poprawę czystości wody w rzece, oczyszczenie brzegu, dna, udzielić wsparcia w realizacji tak ciekawego projektu zagospodarowania brzegu od mostu do kościoła („Bulwar Różany)”, a gdyby jeszcze przyczynili się do wprowadzenia do planów inwestycyjnych zalewu na Niesobie, to dopiero byłby sukces tej władzy i przyszłej, i ogromna promocja naszego miasta.
A tak przy okazji, byłem na ciekawym spotkaniu z panem Szacfajerem „Wieruszów na starej fotografii”. A może, gdyby pan burmistrz ograniczył nieco wydatki na tą monografię (300 tys. zł.) – czy to prawda?) i jednak zrezygnował z takich imprez towarzyszących to można by wydać gotowy już do druku album „Wieruszów na starej fotografii”. Byłoby z tego wiele korzyści historycznej i takiej zwykłej emocjonalnej, gdyż na tych zdjęciach można się spotkać z dawnymi krewnymi, znajomymi.
Wieruszowiak
(imię i nazwisko do wiad. redakcji)
Wersja elektroniczna gazety
Dobrze ,że chociaz jeden obywatel krytycznie wypowiedział sie o tej monografii gdzie tylu profesorów co nie ma pojęcia o rzece prośnie chce pisac te tomy i wziąc za to kaśe z budżetu gminy/nasza kase/.
Licze ,że będzie wiecej takich osób jak Pan.Pozdrawiam