Mail do Redakcji w sprawie farmy wiatrowej w Rychtalu

w„Szanowna Pani Redaktor
    Nawiązując do naszej rozmowy telefonicznej, jeszcze raz proszę o przybycie w piątek 11 kwietnia o godz. 15-ej do Świetlicy Środowiskowej w Rychtalu na debatę ws farm wiatrowych. My, mieszkańcy Rychtala czujemy się oszukani, ponieważ zapadła decyzja o budowie farmy wiatrowej bez zgody społeczeństwa. I tak w bliskim sąsiedztwie bloków, osiedla domków jednorodzinnych oraz, o zgrozo!!!, przedszkola ma stanąć  osiem wiatraków.
W całej gminie ma ich powstać dwadzieścia dwa. Wójt już wydał zgodę na piętnaście, gdzie wg raportu dla Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska nie powinno powstać więcej, ponieważ będzie to szkodliwe. I co na to pan wójt? Albo nie czytał raportu, albo potencjalne wpływy finansowe przysłoniły mu wszystko…
    Proszę sobie wyobrazić, że o wszystkim dowiedzieliśmy się po fakcie.  Pisaliśmy wszędzie. Większość instytucji nam odpisała, ale trzeba zaznaczyć fakt, iż nie odpisała nam pani senator A. Możdżanowska.
Zawiodła nas. Nie wzruszył jej fakt, że wiatraki staną niedaleko przedszkola… Jak widzę te karteczki rozdawane z jej wizerunkiem niczym Matki Boskiej Częstochowskiej, to zbiera mi się na wymioty. A ona tam sugeruje, że wybory odbędą się blisko Dnia Matki. Większej hipokryzji nie widziałam!!!
   Długo mogłabym pisać o tym, co wyprawia władza z mieszkańcami, ale liczę na Waszą rzetelność dziennikarską, którą sugerujecie w słowach: „Jako jedyni jesteśmy niezależni od lokalnych układów(…) Posiadamy fachową kadrę dziennikarzy, którzy są w stanie zająć się każdym tematem. Nie unikamy trudnych spraw, nie boimy się występować przeciwko niesprawiedliwości czy głupocie. Na naszych łamach wielokrotnie zajmowaliśmy się ludzkimi dramatami, wielu osobom pomogliśmy w trudnej sytuacji – służąc im radą, wsparciem, wskazując możliwe rozwiązania. Czasem okazywało się, że byliśmy dla nich ostatnią deską ratunku- bo nikt inny nie chciał im pomóc. Nasza determinacja w pomaganiu ludziom sprawiła, że lokalne dramaty przestały być tylko miejscowymi problemami, a stały się tematem podjętym przez ogólnopolskie gazety a nawet telewizję.
     W imieniu protestujących mieszkańców (listę podpisało już około 300 osób i nadal są zbierane podpisy) bardzo proszę o przybycie na wspomnianą debatę. W załączniku przesyłam list do pozostałych, niczego nieświadomych mieszkańców Rychtal z nadzieją, że wydrukujecie go na łamach swojego pisma. Oraz zeskanowaną wersję tegoż listu z podpisami przedstawicieli protestujących mieszkańców, abyście nie sądzili, iż ślemy jakieś dziwne anonimy.”
Dane do wiadomości redakcji, jak również lista podpisów
Poniżej list do mieszkańców Rychtala , który otrzymaliśmy wraz z mailem

Rychtal, dn. 7 kwietnia 2014r.

 Szanowni Mieszkańcy Gminy Rychtala!

Zważywszy na fakt, że większość z Was nie wie o tym, że w naszej gminie mają powstać dwie farmy wiatrowe, piszemy do Was ten oto list.

Niedawno zszokowała nas wiadomość, iż w bliskiej okolicy naszych domów pojawią się potężne turbiny wiatrowe! Bulwersujące jest to, iż nasi Włodarze nie poinformowali nas o tym fakcie jak należy. Sprawa rozegrała się tuż obok nas, a mianowicie za naszymi plecami. Po cichutku, podpisano umowy, najpierw z jedną – węgierską, a następnie, mimo ostrzeżeń o potencjalnym przekroczeniu progów bezpieczeństwa, z drugą – niemiecką firmą.

Gmina pragnie się wzbogacić. My to rozumiemy. Ale dlaczego kosztem zdrowia mieszkańców? Po naszej interwencji u Radnych Gminy Rychtal, nagle zaczęto bombardować nas hasłami o cudownej energii odnawialnej. My głośno powiedzieliśmy, że słowo odnawialna nie jest synonimem nieszkodliwa! Nie mylmy pojęć! Nawet najlepsze lekarstwo, gdy jest przedawkowane szkodzi…

Nie wszyscy zdają sobie sprawę, iż bliskie sąsiedztwo turbin wiatrowych jest szkodliwe. Nie dajmy się zwieść sloganom, że odkurzacz robi więcej hałasu niż wiatrak! Odkurzacz włączamy raz na jakiś czas, kiedy chcemy posprzątać. Wiatraka nie wyłączymy. On będzie przez 24 godz. na dobę zamęczał nas powtarzającymi się świstami, zgrzytami i piskami. Będzie emitował szkodliwe infradźwięki, które zatrują wrażliwym ludziom życie. Czy słyszeliście o tzw. syndromie turbiny wiatrowej? O efekcie migotania cieni? Dr Nina Pierpont z Uniwersytetu w Princeton w swoim raporcie przedstawia negatywne skutki bliskiego sąsiedztwa farm wiatrowych: zaburzenia snu, bóle głowy, uczucie pulsowania w klatce piersiowej, drgawki, arytmia, zaburzenia koncentracji, permanentne zmęczenie.

W tej sprawie wypowiedziało się także Ministerstwo Zdrowia w piśmie Departamentu Zdrowia Publicznego Ministerstwa Zdrowia z 27 lutego 2012r. Nr MZ-ZP-Ś-078-21233-13/EM/12, w którym wskazało na zagrożenie zdrowia, jakie może wynikać ze zbyt bliskiej lokalizacji wiatraków: syndrom turbin wiatrowych i chorobę wibroakustyczną. Wskazuje też bezpieczną odległość elektrowni wiatrowych 2-4 km od najbliższych zabudowań!

Prof. Dr hab. Grzegorz Pojmański w wydanej przez siebie opinii dotyczącej zagrożeń związanych z eksploatacją i awariami turbin wiatrowych stwierdza, że dla typowej turbiny o mocy 2-3 MW (u nas jest zgoda na 5MW!!!) strefa zagrożenia występuje w promieniu 1,5-3km.

Nasuwa się pytanie: skoro są wątpliwości, to dlaczego na siłę chcą nam wcisnąć pod sam nos wiatraki? To cytat z wykonanego raportu hałasu dla 1. Farmy Wiatrowej RYCHTAL: „W miejscu, w którym zlokalizowane zostanie przedmiotowe przedsięwzięcie planuje się także budowę konkurencyjnej farmy wiatrowej. Realizacja obu inwestycji w pełnym zakresie spowodowałaby przekroczenia dopuszczalnych norm hałasu na terenach chronionych akustycznie. W związku z tym, gdyby miało dojść do wybudowania obu farm wiatrowych, należałoby znacząco ograniczyć ich zakres. Alternatywnym rozwiązaniem jest realizacja na terenie Gminy Rychtal tylko jednego przedsięwzięcia.

Ten cytat nie pozostawia złudzeń. Farmy wiatrowe mają wpływ na zdrowie ludzi i zwierząt! Dlaczego w takim razie p. Wójt wyraził zgodę na dwie farmy wiatrowe? Nie czytał raportów? Przecież wypowiadał się na łamach TK, o tym, że gdyby elektrownia wiatrowa miałaby być szkodliwa dla mieszkańców, to by z niej zrezygnował. Czyż nie jest to hipokryzja? Dlaczego zgodził się na postawienie dziesięciu turbin gminy Namysłów pod samym Rychtalem?! Gdzie byli Radni? Oni wiedzieli, pozostali mieszkańcy NIE!!!”

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Subscribe
Powiadom o
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
mieszkanka
10 lat temu

w maju 2013 r przed kupnem działki w Rychtalu byłam w Gminie aby upewnić się czy w pobliżu nie będzie żadnych inwestycji przemysłowych i.t.p… Powiedziano mi że NIE .teren obok działki jest przeznaczony tylko pod zabudowę domków jednorodzinnych .(40 działek ) budowa ruszyła .W lutym 2014 przez przypadek dowiedziałam się o planowanej farmie wiatrowej która sąsiaduje z naszym domem . szok ! Jak to możliwe że obok przedszkola- 1200 m szkół ok.1400 m działek przeznaczonych pod budowę domów znajduje się 8 wiatraków ???? KTO WYDAŁ ZEZWOLENIA ??????????